kobiecie w czerni ( 213 )


masz mnie
bo nie każdy jest dobry – masz gładką twarz
i w zakamarkach umysłu pełzające
you, with you. for you – lsd
miłości. sortuję zdarzenia

narkotycznych wizji i chaosu. masz mnie – uwięziłaś
w czułych punktach. obłędu. przeszłość,
przyszłość to funkcje – świadomości
nie istnieją. tylko kobiety,
które są całym światem.


orzechy.


nie chcę mieć z panią
niczego więcej mi nie trzeba – tylko tego co konieczne.
od ciągłego używania skurczył mi się język. bez niego
wszystko co z panią jest niepełne, niemiodne,
niebruzdne. może sobie pójdę

zanim to ze mną przestanie mieć dla pani
jakiekolwiek znaczenie. może sobie pogryzę innych
orzechów. posmakuję innych smaków, może mniej
jedwabnych – bardziej brudnych, które mi
nie obkurczą języka. może…

to dobra godzina na ostatni raz położę ręce
odłączę od pani piersi – zamkną mi usta ten ostatni raz
przykucniesz nade mną. tego mi potrzeba
niczego więcej – to konieczne.
miodne, bruzdne, dopełne.